Edmund Oses

Zasłużony nauczyciel

Autor książek o niewidomych i niedowidzących dzieciach

Dorobek pedagogiczny Edmunda Osesa w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach

Stanisław L. Machowiak

Edmund Oses urodził się w 1934 roku w Kaźmierzu koło Szamotuł. W 1958 roku ukończył specjalizację rehabilitacji na Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu z tytułem magistra. W tym samym roku podjął pracę w Ośrodku Szkolno- Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach koło Poznania. W latach 1981–1989 był dyrektorem Ośrodka.

Po okresie zapoznania się ze specyfiką inwalidztwa wzroku, dał się z czasem poznać jako wybitny specjalista. Stosował z dziećmi niewidomymi nowatorskie nawet w skali światowej metody usprawniania i rehabilitacji wzroku dzieci niewidomych. Zaliczyć do nich należy:

  • atletyka terenowa,
  • turystyka piesza kwalifikowana,
  • turystyka górska,
  • nauka tańca,
  • podbudowanie toru saneczkowego,
  • wprowadzenie turnusów rehabilitacyjno- usprawniających,
  • założenie drużyn „Nieprzetartego Szlaku”.

Deficyt wzroku poważnie ogranicza potrzebny w rozwoju dziecka ruch. E. Oses większość zajęć prowadził w terenie. Nierówności, wzniesienia, rowy, las, łąki są usytuowane bardzo blisko Ośrodka. Stanowiły one bardzo korzystny teren do ćwiczeń nad kształtowaniem wszechstronnego rozwoju fizycznego, zmysłu orientacji oraz odwagi.

Rozszerzeniem tej formy zajęć było wprowadzenie turystyki kwalifikowanej. W 1960 roku założył pierwsze w kraju szkolne koło PTTK. Wychowankowie brali udział w kilkudziesięciu rajdach i zlotach na terenie kraju. Przemierzyli razem 3000 kilometrów, zdobywając jedną srebrną, oraz 100 brązowych odznak turystyki pieszej. Wspólne wędrówki na szlakach, posiłki i noclegi z rówieśnikami widzącymi, pozwalały na pierwsze zbliżenie, nazywane dzisiaj integracją. Koło było także organizatorem kilku rajdów wojewódzkich oraz czterech krajowych z metą w Owińskach. Uczestnicy, zwłaszcza dzieci i młodzież, mieli okazję zwiedzać Ośrodek i poznać metody nauczania dzieci niewidomych. W 1966 roku koło zostało uznane jako najlepsze pośród szkół specjalnych w kraju.

Wykorzystując pobyt wychowanków w górach na koloniach i zimowiskach, E. Oses wprowadzał formy turystyki górskiej. Jego największym osiągnięciem było zdobycie w roku 1965 w warunkach zimowych szczytu Pusta Wielka (1061 m. n. p. m.) koło Muszyny, zaś przewyższenie wynosiło 550 metrów.

W 1986 roku E. Oses był członkiem delegacji ministerialnej szkolnictwa specjalnego w Paryżu, gdzie w Centrum Rehabilitacji Niewidomych referował wymienione osiągnięcia. Placówka paryska jest uznawana do dziś, jako centrum światowe. Specjalistom żadne państwo nie zgłaszało takich poczynań, zatem należy uznać, że E. Oses był ich prekursorem w skali światowej.

Następnym nowatorskim pomysłem, jaki zrealizował było podbudowanie toru saneczkowego. Tor w formie wyprofilowanego rowu miał sto metrów długości i był całkowicie bezpieczny. Ustawiono takie bariery i znaki, ze dzieci niewidome mogły same podchodzić na górkę po zjeździe. Nigdy nie było na nim wypadku.

W 1959 roku E. Oses wpadł na pomysł, aby w ramach zajęć pozalekcyjnych dokonać próby ich form stosowanych w Związku Harcerstwa Polskiego. Wychowankowie Owińscy propozycję przyjęli z entuzjazmem. W krótkim czasie powstały drużyny zuchowe, oraz harcerskie, do prowadzenia których pozyskał nauczycieli. Dzieci miały okazję się bawić, zdobywać dostosowane do specyfiki inwalidztwa sprawności, brać udział w zlotach, oraz biwakach. Były to pierwsze w kraju drużyny „Nieprzetartego Szlaku” w specyfice niewidomych, z których dorobku korzystały wszystkie ośrodki w kraju.

W latach 1981–1989 E. Oses był dyrektorem Ośrodka w Owińskach. Podjął trud poprawienia warunków pobytu i rehabilitacji wychowanków. Był inwestorem (sam załatwiał wiele spraw) np. budowy dwóch domów dla nauczycieli oraz pracowników, każdy po 12 mieszkań. Po wyprowadzeniu się rodzin z budynków Ośrodka, stworzył możliwości zdecydowanego ich polepszenia. Za jego kadencji rozpoczęto organizowanie turnusów rehabilitacyjno- usprawniających dla najbardziej potrzebujących – uczniów klas I–IV. Stworzył także pierwsze w kraju, w ramach Towarzystwa Przyjaciół Dzieci – Koło Pomocy Dzieciom Niewidomym, pozyskując wiele zakładów pracy, wojsko, którzy udzielali wszechstronnej pomocy w formie darowizn, pracy, a nawet oddawania honorowo krwi. Każdy absolwent otrzymywał wyprawkę.

E. Oses poświęcił dzieciom z inwalidztwem wzroku 38 lat nauczycielskiego powołania. Opublikował 30 artykułów. Ostatni, podsumowujący jego dorobek, ukazał się w książce „Poznańska Pedagogika Specjalna”, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2006 rok, str. 341–352. Jego światowe osiągnięcia w dziedzinie turystyki utrwalone są w wydawnictwie „Poznański leksykon PTTK”, Poznań 2005 rok, str. 250–251.

O swojej pracy wydał trzy książki. Debiutował książką „Bliżej nieba”, Wydawnictwa św. Wojciecha w Poznaniu, 1997 rok, str. 297. Została ona jako pierwsza w kraju wydana głosem syntetycznym dla niewidomych, natomiast „Łzy niedowidzenia”, Poznań 2005 rok, str. 106, wydano w systemie pisma punktowego.

E. Oses bardzo lubił dzieci, miał z nimi bezpośredni i serdeczny kontakt. Jest kawalerem Orderu Uśmiechu nadanego jako pierwszego w świecie na wniosek dzieci niewidomych. Jest odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, medalami: Komisji Edukacji Narodowej, Labor Omnia Vincit, Dobrego Samarytanina oraz innymi wyróżnieniami, w tym Złotą Odznaką Polskiego Związku Niewidomych. Jest także laureatem Narody Specjalnej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Był nauczycielem pracowitym, nieszczędzącym dzieciom serca i czasu. Od kilku lat nie pracuje już z dziećmi, poświęcając się pisarstwu. Ma w dorobku jedenaście książek. A właściwie to nie całkiem zerwał ze szkołą i dziećmi, bo jeszcze przez kilka lat douczał indywidualnie dzieci niepełnosprawne w poznańskich szkołach masowych. Przede wszystkim były to dzieci słabo widzące lub całkiem niewidome, uczęszczające do szkół masowych w dzielnicy Rataje. Znał doskonale psychikę takich dzieci, ich potrzeby i możliwości, a równocześnie jako doświadczony tyflopedagog mógł pomóc niektórym uczniom w opanowywaniu pisma punktowego Ludwika Braille’a. O czym pisze między innymi we wspomnianej już książce – nagrodzonej przez Ministerstwo Oświaty „Łzy niedowidzenia”. W ostatnich trzech latach zajął się pomocą w wychowywaniu własnych wnuków.